Wewnątrz znajdowały sale rewizyjne, gdzie sprawdzano kufry podróżnych jadących w różne części świata, np. do Paryża, Irkucka, Moskwy, Baku i Teheranu oraz elegancka restauracja, polecana w paryskich przewodnikach turystycznych. Część budynku została urządzona na potrzeby cara i jego rodziny, którzy powracając z Europy Zachodniej wysiadali dopiero po przekroczeniu granicy. Pomieszczenia carskie składały się z czterech wykwintnych pokojów: mahoniowego, hebanowego, dębowego i sosnowego. Unikalna atmosfera aleksandrowskiego przejścia granicznego została utrwalona przez Henryka Sienkiewicza w Listy z podróży do Ameryki, czy przez Hugh Stowella Scotta  w angielskiej powieści szpiegowskiej The Vultures (tłum. pol. Sępy).